Bądźmy nieidealni czyli Azerbejdżan, śmieci i Nevada

08/01/2020

W marcu byłam w Azerbejdżanie...
Jechaliśmy samochodami terenowymi po bezdrożach, sprawiło nam to ogromną radość, zwłaszcza patrząc jak nasze auta 4x4 ścigały się z starymi ładami i szczerze w tamtym momencie chciałam być w tej ładzie. Ale nie o tym. Celem były słynne azerskie wulkany błotne. Dotarliśmy na miejsce, rzeczywiście góra błota i… walające się plastikowe reklamówki i ochraniacze na buty. Cała niezwykłość tego miejsca została przyćmiona przez śmieci. Kolega z branży Mikołaj, widząc jak kierowca wyrzuca od tak na ziemię kolejny worek, „uprzejmie” poprosił o jego podniesienie. Lokales nie wiedział, o co mu chodzi.

Parę tygodni temu kupowałam w Nevadzie sporą ilość podłej, ale efektownej Sin City Whisky (powód pozostawię dla siebie), oczywiście kasjer zaczął butelki pakować w plastykowe reklamówki, nie w karton po bananach, winach albo whisky, dodał jeszcze dodatkową reklamówkę, aby na pewno pod ciężarem poprzednia się nie zerwała. Bez opłaty, nie recyklingowe! Rozejrzałam się dookoła, reklamówki były wszędzie i wszyscy je mieli. Kasjer nie rozumiał, o co mi chodzi i dodał, że rzeczywiście słyszał, że chyba w NYC trzeba płacić za reklamówki, ale przecież to głupota i zdziwił się, dlaczego się nie cieszę, że mam je za darmo!

Mam wiele za uszami, z ekologią bywam na bakier, mój ślad węglowy jest tak duży, że wstydzę się publicznie do niego przyznać (i to nie przez codzienne życie, tutaj jestem dużo poniżej średniej, ale przez wykonywaną pracę i loty samolotem). Tak, jestem nieidealna!
Wiele osób się uśmiechnie, że ja tu o plastikowych reklamówkach, a topnieją lodowce. Zgadzam się, chciałabym abyśmy, wszyscy byli idealni, wspaniali, ekologiczni. Ale jest to niemożliwe.
Polskie Stowarzyszenie Zero Waste opublikowało piękne zdanie „Nie potrzebujemy garstki ludzi, którzy będą wdrażać zero waste idealnie. Potrzebujemy milionów robiących to nieidealnie”.
Wierzę, że małymi krokami możemy zrobić wiele dobrego, a pracując w branży MICE mamy wpływ na wiele osób! Mądre programy CSR, odpowiednie wykorzystanie gadżetów reklamowych, kontrola śmieci na eventach, wyważony catering. To tylko kilka haseł. Rewolucja już się dzieje, dołączmy do niej.
Zachęcam i zapraszam do podjęcia #ekowyzwania i zrobienia #ekorachunkusumienia.
Bądźmy nieidealni!

Autor: Agata Kondracka-Drążkowska, współzałożycielka i współwłaścicielka agencji MindBlowing
Cykl felietonów: Global Nation czyli historie globalne na MeetingPlanner.pl